„Westminster Ziemi Lubuskiej - 500 lat joannickiego kościoła zakonnego w Sonnenburgu/Słońsku (1508-2008) na tle rozwoju miasta” Ernsta Schillinga i Eberharda Stege to książka opisująca losy kościoła w Słońsku i ludzi, którzy z nim byli związani. Polskie tłumaczenie, dokonane przez Ewę i Przemysława Szymońskich, wydane zostało w roku 2012 przez Towarzystwo Przyjaciół Słońska „Unitis viribus” - stowarzyszenie, którego celem jest między innymi ochrona dziedzictwa kulturowego Słońska. W 2024 roku będziemy obchodzić 900-lecie ustanowienia biskupstwa lubuskiego, którego częścią był Słońsk. Poprzez wznowienie wydania tej publikacji TPS włącza się w obchody jubileuszu organizowanego m.in. przez Uniwersytet Zielonogórski i Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną w Gorzowie Wlkp.
Autorzy: Ernst Schilling - urodzony w 1945 roku w Sonnenburgu i jego młodszy przyjaciel Eberhard Stege, potomek sonnenburczyków, nie są historykami. Mimo to podjęli wielki trud i "przekopali się" przez archiwa w poszukiwaniu informacji dotyczących pięciuset lat historii kościoła i miejscowości. Z książki dowiemy się m.in., że budowniczymi kościoła w Słońsku byli joannici, dla których Słońsk – Sonnenburg był niezwykle ważny. Pełnił bowiem funkcję stolicy baliwatu brandenburskiego, którego przywódcy mieli w zakonie bardzo wysoką pozycję. Baliw słoński miał dużą samodzielność, nosił nawet tytuł Mistrza. Po przyjęciu luteranizmu baliwat brandenburski nie przestał istnieć. Pozostał świecką organizacją, przynależność do której była dla członków rycerskich rodów brandenburskich zaszczytem i powodem dumy. Nie ma się więc co dziwić, że nazwę małego miasteczka na wschodzie Brandenburgii znali wszyscy, a kościół, będący przez blisko 400 lat miejscem pasowania na rycerzy zakonu, był wizytowany przez wiele znaczących osobistości. Książka Schilinga i Stege przedstawia historię kościoła i zakonu, działalność niemieckich władców i wybitnych Mistrzów Zakonu. Opowiada o losach Słońska i jego mieszkańców zarówno w trudnych latach wojen i chorób, jak i w czasach rozwoju i dobrobytu. Jest to opowieść nie tylko o wielkich i potężnych. Znajdziemy tu także historię ubogiej „Matki Stein”, zajmującej się przygotowaniem zmarłych do pochówku, czy superintendenta Schmuttera, któremu nie smakowało kościelne wino. Autorzy analizują także legendę o tym, że wybitny niemiecki architekt XIX wieku, Karl Friedrich Schinkel, był autorem projektu wieży kościelnej, wyjaśniając, jaki był rzeczywisty jego wkład w wykonanie tego najbardziej znanego punktu słońskiego krajobrazu. Schilling i Stege opisali również powojenne dzieje budowli jako katolickiego kościoła parafialnego. Książka jest starannie wydana i bogato ilustrowana. Jest nieocenionym źródłem wiedzy, nie tylko dla osób zainteresowanych historią zakonu joannitów i przeszłością Słońska.
Zainteresowanych książką zachęcamy do przeczytania fragmentów https://tps-unitisviribus.org.pl/wydawnictwa lub o kontakt